Szukaj na tym blogu

Odjazdowy Bibliotekarz

11.05.2014 sympatyczne 'Trzy Misie" zapraszały uczestników Odjazdowego Bibliotekarza 





Odjazdowy Bibliotekarz to akcja, w której bibliotekarze, czytelnicy i miłośnicy książek oraz rowerów, przejeżdżając przez miasto lub okolicę, mogą przyjemnie i aktywnie spędzić wiosenne popołudnie w gronie osób o podobnych pasjach.



O przygodach trzech pluszowych misiów: 

Misi, Kuby i Bartka przypominają nam twórcy rzeźby:
projekt: Tadeusz Wilkosz
rzeźba: Marcin Mielczarek





Już o trzynastej pojawili się pierwsi entuzjaści. Mając chwilę czasu zwiedzaliśmy 
Skansen Łódzkiej Architektury Drewnianej.

Ostatnie przygotowania, przecież jedziemy na lotnisko, a tam kontrola celna. Nie ma żartów ;o)


Jacek już buja w obłokach, co to będzie na miejscu? Pewnie nam odleci.... ;o)


 

No to ruszamy. Kierunek, port lotniczy im. Władysława Reymonta.





tak, tak to już lotnisko
;o))
pierwszy lotnik próbuje ominąć punkt kontrolny lotem koszącym



Już po odprawie, jesteśmy na płycie lotniska i na szczęście przestało lać, tak nie padać a lać.
Udało nam się uniknąć kompletnego zmoczenia. Dojechaliśmy do lotniska a nad Lublinkiem rozpętała się ulewa. Było nas sporo więc kontrola zajęła sporo czasu co uchroniło nas przed deszczem.








Pierwszy lotnik Łodzi szalał na płycie ;o)














Nie zabrakło naśladowców, a nóż się wzniosę ;o)












Słonko też nam zaświeciło, na krótko ale zawsze. Z Bibliotekarzem jadą wszyscy. Zarówno młodzież jak i dzieci. Nie brakuje i starszych. To naprawdę impreza dla całych rodzin ;o)













Wreszcie siły zostały połączone, niestety wzlotów nie było. Może i dobrze, bo to zawsze grozi upadkiem ;o)






Powoli kończymy wizytę na lotnisku, szykujemy się do odwiedzin Muzeum Książki Artystycznej.



ale, ale, poderwał się śmigłowiec ratownictwa lotniczego...
pierwszy lotnik rusza wraz z nim, bo jakby inaczej.
Zobaczmy może mu się uda ;o)


chyba nieee, dobrze że nie widzicie jego łez zawodu...
może następnym razem ;o)


leć ptaku żelazny, nieś pomoc potrzebującym...


latanie to zaraźliwa pasja,
jeden z naszych najmłodszych kolegów też postanowił latać...
piękne wznoszenie, brawooo ;o)))


tak pożegnaliśmy gościnne progi lotniska na Lublinku
Czas ruszyć w dalszą podróż. Na ulicę Tymienieckiego. 
Tam oczekują nas gospodarze... 


Muzeum Książki Artystycznej
to jedyna w Polsce instytucja zajmująca się aktywnie dziedziną książki artystycznej. Muzeum stworzone przez Janusza i Jadwigę Tryznów otwarto w 1993 r., ale jego historia wiąże się powstaniem w 1980 r. grupy artystycznej Correspondance des Arts, w skład której wchodzili Zdzisław Jaskuła, Andrzej Graczykowski, Zbigniew Janeczek i Janusz Tryzno. Pracownia książki artystycznej Tryznów rozpoczęła działalność w 1986 r., od 1993 jej siedzibą stała się XIX-wieczna willa Henryka Grohmana, łódzkiego fabrykanta i mecenasa sztuki.


a teraz fotki 
o Was i dla Was




















































Prócz moich, są tu zdjęcia Beaty N., Violety L. i Andrzeja P. za co im serdecznie dziękuje ;o)

Dla wytrwałych niespodzianka ;o)

Realizacja filmu: Szymon Malański

4 komentarze:

  1. Ciekawy reportaż bogato ilustrowany ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny pomysł ,bardzo mi się podoba .Chętnie tu będę zaglądać.I mam nadzieję,że będę jeszcze na wielu zdjęciach z naszych rowerowych wycieczek.

      Usuń
    2. Odwiedzimy, odwiedzimy, pewnie że tak ;o)
      Do zobaczyska na rowerowym szlaku :)))

      Usuń